czwartek, 4 lipca 2013

Bo w życiu piękne są tylko chwile....

Na niebieskim niebie ani jednej chmurki, słoneczko daje po ślepkach  jak oszalałe , żar leje się z nieba, wakacje.......i w takiej chwili zachorować , to trzeba mieć talent. A moja Mała ma....
O żeszzzz kur..........

24 komentarze:

  1. Witaj Edytko ! Bardzo Ci współczuję z powodu choroby córeczki, zwłaszcza, że jest tak pięknie. No cóż u dzieci tak bywa, choroba nie wybiera. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest najgorsze:upał taki straszny a ona w gorączce ,bidula moja:(

      Usuń
  2. Anginę ? To znaczy ropne zapalenie migdałków?
    Musisz Bratnia podjąć decyzję, jeżeli to migdałki,
    żeby usunąć.Oczywiście jeżeli to się często powtarza,
    no i kiedy to minie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście często się nie powtarza.Ostatnio było....nie pamiętam już kiedy.
      Jak nie urok to sraczka...

      Usuń
    2. Przytul Ją i pozdrów ode mnie.
      Minie,wiem , bo ten temat nie jest mi obcy.

      Usuń
    3. Pozdrowię i przytulę:)
      Ma anginkę i zapalenie zatok w jednym - w końcu jak szaleć to szaleć,co się będzie rozdrabniała;)
      W każdym razie lepiej teraz niż w chwili wyjazdu na kolonie:)

      Usuń
    4. Twoja Córeczka jest bardzo delikatna,jesteś dobrą matką więc musisz tę Mimozę hołubić.

      Usuń
    5. Czym bardziej się przy tych dzieciakach skacze,tym bardziej chorują.
      Na wsi u dziadków obserwuję jak maluchy ganiaja na bosaka, umorusane czasem nieziemsko z wiszącym do pasa glutem i zdrowe ogólnie latają- muszę chyba wprowadzic ta zasadę u i powinno być dobrze:):):):)

      Usuń
    6. Są u mnie moje wnusie. Natalia i Karolina .Natka już chodzi w asyście dwóch psów, pilnują ją lepiej ode mnie.Widzę radość dziewczynek ze swobody przebywania w czystym powietrzu. Nawet zimą kiedy mróz codziennie zabierane były w wózeczku na chociażby krótki spacer, wszystko to dla zdrowia.

      Usuń
    7. Raj dla dzieci, uwielbiają tak:)
      Może jak przeprowadzimy się pod Warszawę to będzie trochę lepiej, chociaz z alergikami różnie to bywa.

      Ej Bratni, to Ty masz trzy wnusie.Dobrze liczę?:)

      Usuń
    8. Dwie mam na pewno,o trzeciej nic nie wiem. ;o)) Świat wprawdzie stał się wielką wioską,a ja wieś uwielbiam,hmm, zabiłaś mi ćwieka, w dekiel..
      ;o)

      Usuń
    9. Nigdy nie twierdziłam, że matematyka jest moją mocną stroną:):):)


      W planach na ten weekend mieliśmy pojechać
      do nas na wieś.No ale jak Mała postanowiła pogorączkować trochę ,to plany się rypły i zostałyśmy w domu.
      Może za tydzień,jak już dojdzie trochę do siebie, to wtedy śmigniemy:)

      Usuń
  3. Ciesz się, że nie miałaś wykupionych biletów do Ameryki... Znam takie dzieci, które wywalały rodzicom każdy plan wakacyjny... Zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, w tym to był dobry mój Młody - mistrz świata normalnie:)

      Usuń
  4. Samo życie. Zdrówka dla Małej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Edyto.
    Życzę zdrowia dla Twojej córki. Tak w czasie takiej pogody można zachorować. Mój szef dostał zapalenie płuc właśnie w taką pogodę.
    Do choroby się może przyczynić klimatyzacja samochodowa. Trzeba z tym uważać.
    Na taką pogodę rok cały się czeka. To fakt.
    Sobie siedzę przy oknie z gołym torsem:)
    Serdecznie pozdrawiam życząc zdrówka dla Twojej rodziny
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Vojtku:)
      Początek wakacji ma nieciekawy , na ,,Lato w mieście" się zbytnio nie nachodziła ale co zrobić?
      Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.


      Mężczyźni to mają jednak wygodniej w życiu, choćby dlatego , że sobie w oknie spokojnie posiedzieć mogą, z torsem i nikt z tego powodu wielkiego halo nie robi:):):)

      Usuń
  6. Witaj Edytko!
    Gdy niebo niebieskie, a żar leje się z nieba,
    Aby się przeziębić, niewiele potrzeba.
    Lecz napisano na niebieskim niebie,
    Ze mała niedługo dojdzie do siebie.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tego będziemy sie trzymać:)
      Także pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  7. Edytko moja Anula tez od lodów chyba załapała katar i smarcze się niesamowicie ,do tego kaszel...Ale smaruje ją maścią tygrysię z kamforą ..bardzo dobrze działa::))Córcia raz dwa dojdzie do zdrowia mamy lato to wyjdzie z choroby::)))Pozdrawiam Was serdecznie ::))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas zaczęło się od alergicznego kataru, który przeszedł w taki obrzydliwy a skończyło się na anginie i zapaleniu zatok:(

      Ja także pozdrawiam serdecznie;)

      Usuń