środa, 30 lipca 2014

Abrakadabra :)

Jak bawić sie ,to na całego . Jak zdobywać szczyty ,to te najwyższe . Jak jechać w Polskę,to na jej kraniec....
Tym sposobem znalazłam sie w Piaskach koło Krynicy Morskiej, skąd tylko rzut beretem jest do granicy :)
Miejsce spokojne,z szeeeeeeroka ,niemal pusta plaża , z dzikami ganiajacymi po lesie i co najlepsze z pokojem do którego przynależy duży taras z widokiem na zalew Wiślany i widoczny w oddali Frombork, do którego mam słabość albowiem powiadam Wam ludziska , iż miejsce to magicznym jest i takie wiedźmy jak ja, czuja sie w nim wyśmienicie abrakadabra wyprawiając :)
A jak wczoraj wieczorem burza przyszła i pioruny waliły w wodę to Jezusicku, cóż to był za widok !!!

niedziela, 27 lipca 2014

W tym jestem ,,miszczu" :)

Ostatnio w sposób dość intensywny ,zastanawiałam się, w czym to ja jestem tak naprawdę dobra.
Jako , że talentów posiadam mnóstwo ( he he he) , ciężko było wybrać coś , w czym zdecydowanie jestem NAJ-lepsza.
Oświecenie jak to oświecenie , przyszło w chwili , gdy spodziewałam się go najmniej a dokładniej podczas seansu kinowego.
Byłyśmy z Małą na ,,Czarownicy". I kochani , jak ja pięknie tam chlipałam, lejąc łzy.
Najpiękniej z całej sali :):):)

https://www.youtube.com/watch?v=zsUPhoMYbmQ