Ponieważ wiem jak bardzo Ciebie kocha i gotów jest wszystko uczynić dla Ciebie, a wiem ze masz najbardziej szalone pomysły ( choćby ta mysz we włoskiej kapuście z tajskim sosem), to mam tę nadzieję,że nie namówiłaś go na 'grodzką zmianę', czyli na krzysioannę.
Kiejby sieto rozniosło po górak, a jescek kiejby i Dunajec ło tem pluskoł, dopiro by hukało na caluśkij Sądecczyźnie..
No to masz świeże kamienie , masz procę, możesz teraz sąsiadowi który Ciebie podgląda walnąć z całej długiej gumy w to ciekawskie oko. Pamiętaj żeby Widełki procy kierować w stroną sąsiada, możesz w oko ale możesz też poniżej pada, będzie wtedy kwiczał jak zarzynany leming. :o). Idę teraz nad rzekę, w miejsce tzw. złotego stoku,pożyczyłem miskę,sito i łopatę od przemierzyny, będę płukał żwir bo znalazłem zakole z .... :o)
Tak masz rację podstępnie, a nawet występnie, może nawet bezczelnie, ale nie do złego. Powiedz sama, czy diabła albo diablicę ( płeć można rozpoznać po źrenicy oka), dałoby się namówić do czegoś bardziej złego. Jedno i drugie (podłóg płci) to zło tak uporządkowane jak uporządkowane są atomy węgla tworzące bryłę diamentu. Chyba że drzemią w Tobie do zagospodarowania jeszcze jakieś pokłady wolne od diabelskiej natury, w co nie wierzę.. Ale gdyby się ukazało,że takie pokłady mieścisz w sobie, to , to nawet nie śmiem pomyśleć o tym,że awansowałabyś na Piekielną Królowa.Byłby to brzemienny w skutkach i znamienny początek Apokalipsy. ;o)))
Każdy psychopata wpada na ostatku w samozaciskające się kleszcze , czasem są to włókna konopi, czasem dla wyróżnienia i nobilitacji jest to jedwabny śliski splot. Na ten przypadek zastosowałbym drut kolczasty z zauralskiego kołchozu.Taki splot srutu tutu sznurek z drutu. ;o)
w długim życiu nasłuchałam się różnych mądrości o tym, jak męża pielęgnować:)) Najlepiej zadbać, żeby miał strawę, książkę i święty spokój:)) No i niech nie podskakuje, coś wspominałaś bowiem o kózce:))
Ojejku a co sie stało???No to dbaj o męża a ja wysyłam pozytywną energię by zdrowiał::)))Trzymajcie się ::))))
OdpowiedzUsuńDzięki za dobrą energię, wysłałaś chyba super, ekstra poleconym , bo ledwo okno zdążyłam otworzyć,tak szybko nadleciała :)
UsuńTwój mąż to twardziel !
OdpowiedzUsuńPonieważ wiem jak bardzo Ciebie kocha i gotów jest wszystko uczynić dla Ciebie, a wiem ze masz najbardziej szalone pomysły ( choćby ta mysz we włoskiej kapuście z tajskim sosem), to mam tę nadzieję,że nie namówiłaś go na 'grodzką zmianę', czyli na krzysioannę.
Kiejby sieto rozniosło po górak, a jescek kiejby i Dunajec ło tem pluskoł, dopiro by hukało na caluśkij Sądecczyźnie..
A może procę sobie kupisz ?
:o)
Procę posiadam od dziecka bo tatuś był zdania , że w tych ciężkich czasach, dziewczynka musi sobie jakoś radzić:)
UsuńNo to masz świeże kamienie , masz procę, możesz teraz sąsiadowi który Ciebie podgląda walnąć z całej długiej gumy w to ciekawskie oko.
UsuńPamiętaj żeby Widełki procy kierować w stroną sąsiada, możesz w oko ale możesz też poniżej pada, będzie wtedy kwiczał jak zarzynany leming.
:o).
Idę teraz nad rzekę, w miejsce tzw. złotego stoku,pożyczyłem miskę,sito i łopatę od przemierzyny, będę płukał żwir bo znalazłem zakole z ....
:o)
Poważnie zastanawiam się nad tym czy Ty mnie aby podstępnie do złego nie namawiasz ?:)
UsuńTak masz rację podstępnie, a nawet występnie, może nawet bezczelnie, ale nie do złego. Powiedz sama, czy diabła albo diablicę ( płeć można rozpoznać po źrenicy oka), dałoby się namówić do czegoś bardziej złego. Jedno i drugie (podłóg płci) to zło tak uporządkowane jak uporządkowane są atomy węgla tworzące bryłę diamentu.
UsuńChyba że drzemią w Tobie do zagospodarowania jeszcze jakieś pokłady wolne od diabelskiej natury, w co nie wierzę.. Ale gdyby się ukazało,że takie pokłady mieścisz w sobie, to , to nawet nie śmiem pomyśleć o tym,że awansowałabyś na Piekielną Królowa.Byłby to brzemienny w skutkach i znamienny początek Apokalipsy.
;o)))
Apokalipsa -powiadasz ?
UsuńHmmmm, interesujące .....Oby tylko Putin nie wpadł na to pierwszy.
Każdy psychopata wpada na ostatku w samozaciskające się kleszcze , czasem są to włókna konopi, czasem dla wyróżnienia i nobilitacji jest to jedwabny śliski splot. Na ten przypadek zastosowałbym drut kolczasty z zauralskiego kołchozu.Taki splot srutu tutu sznurek z drutu. ;o)
UsuńZdrówka dla męża :)
OdpowiedzUsuńI pewnie dobra z Ciebie pielęgniarka :)
Dzięki serdeczne :)
UsuńA co się stało? :( Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!
OdpowiedzUsuńŻeby kózka nie skakała, to by nóżkę całą miała :)
UsuńWitaj Edytko.
OdpowiedzUsuńO męża należy dbać. Bo szlachetne zdrowie i nikt się nie dowie...
Pozdrawiam prozdrowotnie.
Michał
I odwrotnie też to musi działać;)
Usuńto faktycznie twarda sztuka ;)
OdpowiedzUsuńUparciuch - nadal się trzyma :)
Usuńno to powodzenia a dla męża zdrowia
OdpowiedzUsuńj
Dzięki :)
Usuńw długim życiu nasłuchałam się różnych mądrości o tym, jak męża pielęgnować:))
OdpowiedzUsuńNajlepiej zadbać, żeby miał strawę, książkę i święty spokój:))
No i niech nie podskakuje, coś wspominałaś bowiem o kózce:))
A tak mu mówiłam: nie podskakuj chłopcze,nie podskakuj :)
UsuńEdytko zdrowia dla Twojego męża. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Teresko i wzajemnie, także pozdrawiam :)
Usuń