Stoimy na moście nad rzeką Kwai.
Rozpisywać się chyba na jego temat nie muszę,
bo podejrzewam , że wszyscy wiedzą co trzeba na jego temat.
Wiele osób zapewne też obejrzało sławny film jak to jeńcy most budowali.
Okolica piękna, niemal bajeczna,aż wyjeżdzać się z tamtąd nie chciało.
Trudno niemal uwierzyć, że ileś tam lat wstecz ludzie przeżywali tam piekło
na ziemi ,pracując tam wbrew swojej woli , ponad ludzkie siły.
Odwiedziliśmy muzeum budowniczych tego mostu i to co tam zobaczyłam
przeraźliwie człowiekiem wstrząsa.
Obok muzeum cmentarz....
Przez most , z jednego brzegu na drugi , kursuje kolejka turystyczna.
Wolałam jednak przejść na drugi brzeg na własnych nogach.
kokosa jest rewelacyjna na tamte upały i zaduch.
Świetnie nawadnia. Ma delikatny, kwaskowaty smak.
piekne widoki :)
OdpowiedzUsuńTak, tu akurat bardzo pięknie ale np, w dużych miastach różnie to bywa;)
UsuńNie umiem nic dodać, pięknie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się tam podobało.
UsuńZa to większe miasta typu Bangkok czy Pattaya już mniej bo często syf i bieda straszne.
Ależ cudowna wycieczka!!! Zazdroszczę, krajobrazy pewnie oszałamiające!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :)))))
Tak, niektóre miejsca porażająco piękne. Niestety dużo też biedy brudu i bałaganu:)
UsuńSuper,cudowna wycieczka.
OdpowiedzUsuńMIŁEGO DNIA CIEPLUTKO.... POZDRAWIAM:) UŚMIECH MEGO SERCA ZOSTAWIAM
Dziękuje i wzajemnie Agatko:)
UsuńWitaj Edytko!
OdpowiedzUsuńNo toś sobie powędrowała i wiele zobaczyła. Most na rzece Kwai znam tylko z filmu wojennego.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Oj tak, co sobie powędrowałam to moje:)
UsuńJa tak bardzo lubię, to moja pasja:)
Także pozdrawiam:)
Wędrowniczek z Ciebie :) tak trzymaj i pokazuj dalej cudne miejsca :)
OdpowiedzUsuńTak już mam , że nosi mnie i ciężko na miejscu usiedzieć:)
UsuńTeż wolałabym przejść piechotą. Pamiętam film. To wszystko, nawet nie pamiętałam, gdzie ten most się znajduje. Zwiedza się przyrodę, cywilizację i cmentarze, tak to juz jest.
OdpowiedzUsuńPrzyroda z tego najfajniejsza;)
UsuńNoooooooooooo kochana smaka na taki kokos zrobiłaś ,film oglądałam i zazdroszczę Ci troszkę tej wyprawy ::))Fajnie wyglądasz::))))
OdpowiedzUsuńA dziękuję:)
UsuńTo pierwsza taka wyprawa , która wywołała u mnie szok kulturowy - w końcu coś nowego:)
Cieszyć się urlopem, gdy tu tak zimno, a do wakacji jeszcze kawałek ... fajna sprawa
OdpowiedzUsuńTo pozwala przetrwać człowiekowi przy zdrowych zmysłach:)
Usuń